Sauna beczka - dlaczego warto?
Sauna beczka ma niesamowity klimat. Moja nie posiada ocieplenia, a jest w niej bardzo ciepło i aromat w takiej saunie świetnie się rozprowadza. Dlatego inne sauny np w postaci tzw kontenerów nie mają już tego klimatu.
Na pewno proszę omijać firmę z B.Białej - High Contrast lub Sauna Garden. Mają dobre ceny, ale robią sauny z mokrego drewna, duża niedbałość- robią na ilość- zle docinają, krzywo wkręcają i ze zbyt dużą siłą. Saunę od nich musiałem poprawić. Dobrze, że potrafię sam i w razie czego mam pomoc stolarza. W przeciwnym wypadku bym się mocno zdenerwował i dodał niepotrzebne wydatki na poprawki. I tak u mnie- jak drewno się zeschło to trzeba było wyrównać ościeżnice drzwi- powstały szpary- szklane drzwi- i z jednej strony można było wcisnąć palec. (Dodam, że dokręcałem regularnie obejmy, sauna nie została odmalowana od momentu zakupu. Gdyby była niepoprawnie użytkowana- można by to zauważyć). Teraz jest idealna - po stosownych poprawkach.
Osoby, które mnie znają wiedzą, że śmiało opisuję kombinatorów z branży SPA- obiekty, producenci.
Dalej- proszę omijać markety budowlane- są tam sauny w kosmicznych cenach. Proszę znaleźć ofertę, gdzie będzie piec z ładowaniem z zewnątrz (dobry wybór- nie wietrzycie sauny i nie wpuszczacie zapachu z paleniska).
Polecam saunę z zamkniętym przedsionkiem. Idealnie sprawdza się w zimie.
Moja sauna jest ze świerku skandynawskiego. Abachi też jest dobre- jako np wykończenie- ławy. Firma z Nowego Targu robi ładne sauny Iglo.
W saunie beczce nie jest zimno w stopy- w mojej na pewno tego nie zauważyłem. W każdej saunie jest tak, że im wyżej, tym goręcej. Na podłodze zawsze bywa bardzo optymalna temperatura.
Wszystko zależy od szczelności beczki- metalowe obejmy się dokręca co jakiś czas. Za szczelnie też być nie może. Zła wentylacja może prowadzić do zatrucia tlenkiem węgla. W związku z tym dopływ świeżego powietrza do bani (z piecem opalanym drewnem) powinien być zawsze otwarty!!!!
Można wymienić podłogę- tzn zostawić oryginalną pod piecem, a dalej dać np pełną, bez szczelin.
Dalej umiejętność palenia w piecu- najlepiej od góry- mocniejszy i wydajniejszy płomień. Saune mogę dogrzać do 120 stC, ale osobiście grzeję pod kątem relaksu do 80 i czasami do 100stC.
Ja kupiłbym saunę tylko z zamkniętym przedsionkiem. Wg mnie otwarty przedsionek jest niepraktyczny. Zawsze można postawić sobie leżaki pod zadaszeniem i na to samo wyjdzie. A zimą wieje, prószy i ta przestrzeń się nie przydaje.
Czas nagrzania sauny to ok 1h-1,5h. Wszystko zależy od temperatury na zewnątrz, od umiejętności palacza, od materiału, który używa do palenia- przetestowałem kilka rodzajów drzewa- paliłem drzewem jabłoni, wiśni, orzecha, dębu, mahoniem.
Proszę tylko nie palić tak, żeby rura odprowadzająca temperaturę nie świeciła na czerwono i żeby ogień nie wylatywał kominem.
Trzeba regulować temperaturę- nie wrzucać za dużo materiału i przymykać szufladę paleniska. Można palić tak, że jest ciepło, nie za gorąco i wydajnie- niedużo materiału na cały wieczór- bez piekła w saunie.
Dobre, suche drewno do palenia, nawet w niedużej ilości zapewni Wam relaks na kilka godzin. Jak wrzucam nawet pojedynczy kawałek, to mam spokój na godzinę. Najszybciej w zimie na minusie dogrzałem saunę do 50 st C w 50 min. Ale w rozpalaniu nie należy się spieszyć. Szybko nie znaczy dobrze.
Sauna opalana drewnem jest dla cierpliwych osób. A dlaczego popularne są te beczki- chyba dlatego, że jest w nich klimat, dobrze rozprowadza się ciepło i aromat. Tak jak już napisałem- takie są moje odczucia. Może ktoś z saunowiczów ma inne?
Pozdrawiam
Marcin
