Nurkowanie vs Skoki spadochronowe
Dwa sporty ekstremalne. Dlaczego taki temat na artykuł?
Po kursie nurkowym (aktualnie mam AOWD), narzuciłem sobie cel- skok ze spadochronem, a następnie porównanie tych aktywności. Teraz mogę to porównać. Co prawda nurkowań mam ponad pięćdziesiąt, a skok AFF tylko jeden.
W tym poście skupię się na pierwszym wrażeniu.
Dodam jeszcze, że na gównej stronie są linki do Vimeo oraz YouTube.
Tam możecie zobaczyć filmy z nurkowania oraz ze skoku. Wideo też jest wstawione w ten artykuł.
Przed skokiem AFF nie było u mnie innych skoków ze spadochronem np. SL- tzw na linę desantową. Były trzy skoki bungee (jeden sam i dwa w tandemie) oraz jeden lot w tunelu aerodynamicznym. Tyle.
1. Nurkowanie- pierwszy raz.
Wsparłem fundację HSA i za to miałem tzw intro nurkowe z instruktorką/ właścicielką fundacji. Nurkowanie w Zakrzówku. Później zapisałem się na kurs.
Co było najtrudniejsze, jak na pierwszy "nur"?
- intro na tzw otwartych wodach. Nie jest to basen, ale zalew z mniejszą widocznością
- wlewała się woda do maski, a nos z ustami ma połączenie w drogach oddechowych
- dodatkowo widzisz wielką przestrzeń pod sobą, czarną dziurę
- przyspiesza oddech i masz wrażenie, że brakuje Ci powietrza (nigdy nie oddychaj szybko, jak nurkujesz z butlą).
Prawidłowo- powolny głęboki wdech, zatrzymaj na chwile, wypuść, zatrzymaj na chwile itd. Dwutlenek węgla zostanie usunięty i nie bedziemy nim oddychac. Wlasnie to wrazenie braku powietrza na duzej glebokosci plus niska temperatura oraz przegrzanie przed nurkowaniem powoduje panikę.
- pojawia się stres i chcesz już się wynurzyć
- byłem na 6m, ale i ta głębokość może nam zdrowotnie zaszkodzić, jeżeli wstrzymamy oddech podczas wynurzenia. Kardynalny błąd. Nigdy podczas nurkowania nie należy wstrzymywać oddechu!!! Ostatnio (2022) zginął przez ten błąd doświadczony nurek w Zarzówku.
Chodzi o to, że im większa głębokość, tym większe ciśnienie i tym mniejsza pojemność tego samego gazu. Jeżeli zejdziesz np na dno Zakrzówka i wstrzymasz oddech to Twoje płuca mogą się rozerwać podczas bardzo szybkiego wynurzania awaryjnego, bądz nieplanowanego.
Mogę kiedyś nagrać prosty test- wezmę na dużą głębokość balon i go nadmucham. Będę się z nim wynurzał. Przy powierzchni powinien pęknąć, ponieważ nie wypuszczam z niego powietrza.
I tak samo jest na odwrót. Napompuje na powierzchni i wezmę na dużą głębokość. Balon znacząco zmaleje.
Dlatego też podczas nurkowania wyrównuje się ciśnienie w jackecie lub skrzydle oraz w uszach i masce. Temat na szczegółowy wykład.
Warto zrobić kurs OWD, a potem AOWD. Nie korzystajcie z szybkich okazji podczas wyjazdów w Egipcie. Nie można samemu bezpiecznie nurkować po krótkim instruktarzu. Można nie wrócić do domu z takich wakacji.
Klientka mówiła mi kiedyś o takim szybkim przygotowaniu do nurkowania. Mąż wrócił sam. Kobieta utonęła w Egipcie. Tuż przy plaży jest duży uskok- 100m. Jak tam opadniesz to prędko Cię nie znajdą.
Oprócz problemów z oddychaniem (zamarznięcie, zacięcie się automatu) i brakiem powietrza w butli - przy żle zaplanowanej akcji nurkowej, może nas dopaść jeszcze narkoza azotowa.
Widziałem taki objaw u kolegi- widać otępienie- pływał chaotycznie w różne strony, nie reagował na sygnały komunikacji migowej. Być może przyczyniła się do tego szybka zmiana temperatury.
Na powierzchni było 30 st C a im głębiej schodziliśmy to temperatura opadała dosłownie lawinowo i na dnie były tylko 4 stopnie.
Zakrzówek ma prawie 33m. (Przedestowałem też w tym miesiącu DeepSpot. Tam jest dużo łatwiej zrobić tzw deepa- dodam wideo poniżej)
Czas nurkowania trzeba tak rozplanować, a żeby go jeszcze wystarczyło (powietrza) na tzw przystanki bezpieczeństwa. Przy nurkowaniu na 30 i np 45m robię dwa przystanki. Jeden na 20m a drugi na 6m, a żeby usunąć nadmiar azotu z organizmu.
W nurkowaniu ważny jest spokój, nie należy się spieszyć, trzeba być opanowanym i myśleć.
Nie polecam pić alkoholu przed nurkowaniem. Może później się okazać, że będzie was dusił kaszel lub będzie przeszkadzała uporczywa flegma, która może was bardzo mocno zestresować i może to się zle skończyć. Spanikujecie i .... oby nie doszło do choroby dekompresyjnej, czy wcześniej do utonięcia lub uszkodzenia płuc - bo ze stresu wstrzymaliście powietrze w płucach. Nie wolno tego robić.
Jeżeli nurkujecie w stylu "freediving" to tam można wstrzymywać powietrze. Jeżeli natomiast oddychasz powietrzem z butli to należy cały czas regularnie i spokojnie oddychać.
Typowe oznaki stresu:
nerwowość,
przyspieszony oddech,
szeroko otwarte oczy,
nadmierne zainteresowanie sprzętem,
tendencja do kierowania się ku górze,
trudności z utrzymaniem pływalności,
brak reakcji na znaki nurkowe,
dreszcze - zimno
Są dwa główne typy stresu:
stres fizyczny
stres psychologiczny
nieznane miejsce nurkowania.
Zwykle są one ze sobą powiązane i często jeden jest powodem drugiego.
Stres fizyczny
Stres fizyczny jest zazwyczaj odpowiedzią organizmu na oddziaływanie środowiska. Wywołać go może:
zimno - niska temperatura - hipotermia (wywołana nieprawidłową izolacją cieplną).
wysoka temperatura - przegrzanie nurka przed wejściem do wody.
nieznane miejsce nurkowania.
nieznany partner.
brak wiary we własne umiejętności.
nieodpowiednia konfiguracja sprzętowa - czyjemy, że nasz sprzęt nie nadaje sie na dane nurkowanie - mamy za małą butlę, za małe ciśnienie w butli, lub braki sprzętowe np. brak latarki czy kompasu.
zmęczenie, wyczerpanie (długie pływanie po powierzchni, czy trudne podejście do wody).
narkoza azotowa nieumiejętność oceny własnych umiejętności oraz nieprzestrzeganie limitów
choroba morska (wywołana wysokim falowaniem, lub zbyt długim pływaniem łodzią)
dyskomfort, ograniczone ruchy (wywołany złym lub nieprawidłowym dopasowaniem sprzętu)
choroba - zły stan zdrowia nurka
Stres psychologiczny
Stres psychologiczny wywołany jest zwykle powstaniem sytuacji nietypowej, przekraczającym możliwości naszego działania. Czynnikiem wywołującym stres może być stres fizyczny
zimno - obawa że nie będziemy w stanie prawidłowo funkcjonować, strach przed hipotermią,
sytuacja "brak powietrza" - stres przed utonięciem
przemęczenie - strach przed brakiem powietrza i uduszeniem się
zmęczenie
ciemność, szczególnie w czasie nurkowań w pomieszczeniach zamkniętych, jaskinie wraki, nurkowanie nocne
głębokość - obawa, że w razie awarii sprzętu lub braku czynnika oddechowego nie będziemy w stanie wypłynąć na powierzchnię,
słaba widoczność również jest ważnym czynnikiem. Mogą ty wystąpić dwa przypadki, nurek który nurkował zawsze w czystych wodach np. Morze Czerwone, wygrał się na akwen o bardzo słabej widoczności np. kamieniołom Silesia,
dezorientacja.
Stres psychologiczny może być wywołany również czynnikami nie fizycznymi:
postrzeganiem niebezpieczeństwa w otoczeniu - może być realne lub wyobrażone,
presją z zewnątrz - postrzeganie postawionego zadania, jako zbyt trudne, nieodpowiedniego do umiejętności,
presja wewnętrzną - presja aby wykonać dane nurkowanie, z powodu wydanych pieniędzy czy straconego czasu.
Panika
Stres może prowadzić do paniki - czyli do uczucia nagłego lęku o skrajnie wysokim nasileniu. Nurek w stanie paniki nie kontroluje swoich reakcji - nie zachowuje się w sposób wyuczony, władze przejmuje gadzi mózg, który w zasadzie ma dwie reakcje: walka albo ucieczka. Pod wodą w zasadzie w grę wchodzi tylko jedna – ucieczka. Zbyt szybkie wynurzenie może prowadzić do barotraumy płuc albo choroby dekompresyjnej. Oczywiście panika to skrajny przypadek, który na szczęście występuje rzadko.

2. Skoki spadochronowe- pierwszy raz.
Zapisałem się na kurs, zdałem teorię. Wstępnie miałem skoczyć na tzw linę desantową SL, ale przepisałem się na AFF- 4x większa wysokość i lot, a nie tylko wyskok i lądowanie.
Podczas szkolenia teoretycznego dowiedziałem się, ile jest zagrożeń.
W spadochronie może powstać dzióra, może się nie otworzyć, mogą wyskoczyć oba - jak są jeden za drugim to jest ok, ale jak ułożą się po twojej lewej i prawej stronie "wariat" to już jest problem/ kicha, można się splątać w powietrzu z spadochronem innego skoczka (...) jest tego dużo :). Tak dużo, że jeden kursant nie przyszedł na drugi dzień szkolenia.
Dużo bodźców w krótkim czasie. Moje spostrzeżenia:
- odradzam przed skokiem energetyki. Wypiłem Red Bulla i zle sie po min czulem. Skok z 4 km mocno podnosi puls. Dodatkowo ten energetyk zaburza prace serca. **Wiecej o tym na samym koncu tej strony.
- następnym razem biorę kask zintegrowany z goglami i kominiarkę na usta i nos, albo kask motocyklowy. Nie zasłaniając ust i nosa w tym wypadku ciężko się oddycha.
- opadasz z dużą prędkością ok 200km/h. Uczysz się wyrzucać "pilocik"- to on zapoczątkowuje otwarcie spadochronu
- obserwujesz kontrolę wysokości i uwagi od instruktorów
- jeszcze musisz znaleźć czas na podziwianie widoków :))
- jak otworzy się czasza to sprawdzasz, czy jest prostokątna, stabilna i sterowna. Jeżeli nie to zostają Ci sekundy na decyzje - czy odpalić zapasowy?
- jak wszystko jest ok to obserwujesz otoczenie, pozostałych skoczków, przed skrętem zerkasz, jak na moto, czy nie ma nikogo na twojej trasie,
- kontrolujesz wysokość i kierunek, cel opadania. Kierownik lotniska ustawia strzałkę- lądujesz pod wiatr, a żeby zmniejszyć prędkość podejścia
(ciekawostka- samolotem startujesz pod wiatr)
- obserwujesz ziemię i planujesz podejście do lądowania. Omijaj drogi, linie wysokiego napięcia i zbiorniki wodne.
W skokach decyzje musza byc podejmowane w blyskawicznym tempie. Akcja szybko się dzieje i zależy od tego Twoje życie.
Ale przynajmniej nie zabraknie powietrza, choć bywa, że trudno się oddycha przy tej prędkości.
Trzeba liczyć na siebie. Spadochron moze sie nie otworzyć lub splatac z czasza innego skoczka i szybka decyzja musi być.
W nurkowaniu moze zabraknac powietrza, ale zawsze nurkujemy w minimum dwójke i akcja nie jest taka dynamiczna. No chyba, ze cię "wywali" bo za dużo dałeś powietrza do jacketu/skrzydła.
Mozna liczyć na powietrze z butli partnera nurkowego.
W skokach samodzielnych, drugi skoczek nie odepnie głownej czaszy i nie poszybuje za nami, jak na filmie "Strefa zrzutu" jak nasze oba spadochrony zawioda.
W obu sportach trzeba myśleć i nie wolno wcześniej pić alkoholu.
Musi byc wysoka atencja- skierowana na zadania. Sporty ekstremalne powinni uprawiać ludzie, którzy potrafią skupić się na zadaniach i potrafią szybko podejmować decyzje. Inaczej sprawisz przykrość rodzinie- bo już cię nie zobaczą. Nie zdążysz zrealizować swoich celów, przekazać myśli itd
Przejdz solidne przeszkolenie, a będzie dobrze. Jestem już po obu kursach i piszę to dla Ciebie. Solidne przeszkolenie przygotuje Cię do tego i nikt Ci nie powie- wiesz co, nie rób tego- jesteś jeszcze za młoda/dy.
Rób to czego się obawiasz, a strach zniknie. Bardziej żałujemy tego, czego nie zrobiliśmy, niż to, co zrobiliśmy.
Pozdrawiam
Marcin Jastrzębski
Jeżeli o czymś zapomniałem lub są błedy- dodaj to proszę w komentarzu.
Wpis powstał pod wpływem chwili. Włączyłem komputer i napisałem na poczekaniu.
** Napoje energetyczne a zaburzenia rytmu serca
Na Uniwersytecie Waterloo naukowcy przebadali 2025 osób w wieku od 12 do 24 lat. Każda z nich miała za zadanie wypić napój energetyczny. Potem badacze obserwowali, co się dzieje w ciele takiej osoby.
Wyniki są zatrważające. Ponad połowa osób doznała negatywnych reakcji po wypiciu energetyka. 25 proc. młodych ludzi doświadczyło zaburzeń rytmu serca, u 18 proc. pojawiły się silne bóle głowy 5 proc. badanych skarżyło się na dolegliwości żołądkowe - nudności, wymioty lub biegunkę.
Pond 3 proc. osób uskarżało się na silny ból w klatce piersiowej. Wszystkie te dolegliwości pojawiły się po wypiciu zaledwie 500 ml energetyka.
Naukowcy z kliniki Mayo w swoich badaniach odkryli, że wypicie napoju energetycznego może wywoływać stres hormonalny. Po spożyciu zwiększa się ciśnienie krwi u osób zdrowych. Towarzyszy mu również wzrost noradrenaliny, czyli hormonu stresu. W nadmiarze może on podnosić ryzyko zaburzeń funkcjonowania serca.
Zanim sięgniemy po kolejny napój energetyczny, powinniśmy znać to ryzyko. Szczególnie powinny uważać osoby młode, które często nie zdają sobie sprawy z zagrożeń.